Lyrics
I białym światłem
bezbarwne, różne miewam sny.
Ludziom z bloku
to samo zwykle też się śni.
Drzewa płaczą,
Wrony kracza,
Świat ma katar,
Mam na szczęście talizman
na takie dni.
II Fotografia -
oglądam ją nie raz nie dwa.
Zwykłe zdjęcie
wymięte trochę poprzez czas.
Tam panienka
pięcioletnia,
dość maleńka
I biała dziewczynka
to właśnie ja...
Ref: Tak dobrze mi w białym,
nie kazcie mi
ubierać się róże-
to nie mój styl.
Bo tak dobrze w białym
nie mówcie mi "nie".
Nadziei tak mało,
że zmieni się.
III Gdzie jest dzisiaj
kokardy mojej słynna biel?
Gdzie dziecinnstwa
niewinny jak sny dawny brzeg?
Gdzie panienka
jest ze zdjęcia?
Gdzie odeszła
tamta biała dziewczynka,
za jaki sen?