Playing via Spotify Playing via YouTube
Skip to YouTube video

Loading player…

Scrobble from Spotify?

Connect your Spotify account to your Last.fm account and scrobble everything you listen to, from any Spotify app on any device or platform.

Connect to Spotify

Dismiss

Lyrics

Niosę torby do domu, nie przeszkadzam nikomu
Nie chcę się narażać, w mieście zaraza

Lekarze się zjechali, księża porozgrzeszali
Napawa ich odrazą
W mieście zaraza

Lyrics continue below...

Don't want to see ads? Upgrade Now

Burmistrz jest z ZChN-u, za komuny w więzieniu
A nie chce się narażać, w mieście zaraza

Wszyscy duzi i mali razem zachorowali
Makabra w szpitalach
Zaraza się nie oddala

Wojewoda komunista trzymał z bankami blisko
Lecz pomogło niewiele
Zaraził się w niedzielę

Szef gangsterów z przedmieścia zastrzelił dziada teścia
A już dziś trzymał gardła
Zaraza dopadła

Biegną jak otępiali
Złodziei powypuszczali
Całego więzienia straże zjadła zaraza

Przedsiębiorca z Berlina chciał się wykupić, otrzymać
Miejsce dla zdrowych
Smutna zaraza nieprzekupna
Panie Boże zlituj się nad nami

Wszyscy duzi i mali razem zachorowali
Makabra w szpitalach
Zaraza się nie oddala
Wszyscy duzi i mali razem zachorowali
Makabra w szpitalach
Zaraza się nie oddala

Wszyscy duzi i mali razem zachorowali
Makabra w szpitalach
Zaraza się nie oddala
Wszyscy duzi i mali razem zachorowali
Makabra w szpitalach
Zaraza się nie oddala

Na boku kompan z młotem chce uciec samolotem
Niewielu to zatrważa
W mieście zaraza

Złożyli tu swoje kości
Niesmotria na zamożności
Nie będę się powtarzać
W mieście zaraza

Wszyscy duzi i mali razem zachorowali
Makabra w szpitalach
Zaraza się nie oddala

Wszyscy duzi i mali razem zachorowali
Makabra w szpitalach
Zaraza się nie oddala

Writer(s): Kazimierz Piotr Staszewski

Don't want to see ads? Upgrade Now

Similar Tracks

API Calls