Lyrics
Trochę bliżej mi do ciebie o czwartej nad ranem
Dziury w sercu mam po tobie w swetrach od fajek
I tęskniłem bardzo długo aż się nie przyznaję
Nie, nie, nie
Nocą Berlin jest piękny
Wiem, kiedyś chciałaś mnie zabić, ale w dobrej intencji
Wszystkie słowa i gesty zlewają się
Całuj mnie na środku Alexanderplatz
Napsułaś mi trochę krwi, napsułem ci trochę ja
Teraz tańcz, nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Całuj mnie na środku Alexanderplatz
Napsułaś mi trochę krwi, napsułem ci trochę ja
Teraz tańcz, nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Nie próbuj znów uciekać
Bo to w cale nam nie służy
Nie wiem sam, co mi dolega
Przez te kluby miało ulżyć
Nie próbuj znów uciekać
Bo to w cale nam nie służy
Nie wiem sam, co mi dolega, nie wiem
Trochę bliżej nam do siebie, kiedy nie mamy gdzie pójść
Może prysło to, co było, ale gdzieś tam łapię puls
Trochę bliżej nam do siebie, nowe miasto koi ból
Czwarta rano, wschodzi słońce, czuję jakby runął mur, ty
Całuj mnie na środku Alexanderplatz
Napsułaś mi trochę krwi, napsułem ci trochę ja
Teraz tańcz, nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Całuj mnie na środku Alexanderplatz
Napsułaś mi trochę krwi, napsułem ci trochę ja
Teraz tańcz, nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Nie mów nic i tańcz
Tańcz, całuj mnie na środku, tańcz
Tańcz, całuj mnie na środku, tańcz, tańcz
Tańcz, całuj mnie na środku Alexanderplatz
Tańcz, tańcz, tańcz