Lyrics
Kiedy wstaję, patrzę w okno, krótka chwila
Idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
Na ulicy mały płomień porzucony
Nasze domy pośród nocy
Nasze domy obok fabryk
O-o...
O-o...
O-o...
O-o...
Kiedy wstaję, patrzę w okno, krótka chwila
Idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
Na ulicy mały płomień porzucony
Nasze domy pośród nocy
Nasze domy obok fabryk
O-o...
O-o...
O-o...
O-o...
O-o...
O-o...
O-o...
O-o...