Join Last.fm or log in to leave a shout for adi51.
-
-
-
-
-
Rogal91
no mam małe problem z pachwiną i kolanem prawym. // filmy to na filmweb.pl widzisz co tam oglądam i jak oceniam - ogólnie polecam Konesera i Cinema Paradiso - mistrzostwo // a z muzyki, przyjmiesz wszystko rozumiem? Na pewno nowego Buriala i Volor Flexa warto sprawdzić, poza tym, Terrace Martin i JMSN wydali świetne produkcje.
Actions
-
-
-
Madristas9
Tym razem nie trafiłeś :P pierwsze przesłuchanie tej płyty The Jezabels robi wrażenie, że jest bardzo fajnie, ale po 2-3następnych wieje po prostu nudą :P
Actions
-
Madristas9
No ja choć radia praktycznie w ogóle nie słucham to jednak chciałbym by tego typu muzyki było w tych największych stacjach więcej. I dzięki za tamten link ;]
Actions
-
Madristas9
jak dla mnie to najsłabsza płyta Foals, choć ogólnie to całkiem niezła płyta, ale bez szału. Druga połowa płyty o wiele ciekawsza od pierwszej, najgorsze jest wg mnie to, że za mało tam typowo singlowych kawałków takich jakimi były wypełnione całe Antidotesa te które miały pełnic te role poza 'my number' w ogole mnie nie grzeja.
Actions
-
Madristas9
btw rozumiem, że następna płyta będzie dla Ciebie na 3,5/5? to niczym u mnie z Bloc Party :P
Actions
-
Madristas9
A masz ich w jakiejś niezłej jakości? Ja widziałem tylko w 128kbps, więc wolę poczekać do tego 11lutego, by nie popsuć sobie odbioru :d
Actions
-
Madristas9
Co innego The Kills, które też było dla mnie usypiaczem, no ale na co dzień to tego w ogóle nie słucham, więc to nic nadzwyczajnego, że nie zrobili na mnie wrażenia.Jeszcze na plus dodałbym Très.B, Yeasayer i The Cardigans (jaaaaka ta wokalistka ładna! :d )
Actions
-
Madristas9
Justice był dla mnie najbardziej przereklamowanym zespołem całego festiwalu, wg tylu ludzi miał być total rozpierdol na publiczności, a po 2piosenkach 1/3 tru fanów zaczęła szybką ewakuacje w jakieś dalsze od sceny rejony, nie wiem na co oni tam liczyli, chyba na to, że każdy ma wyznaczoną strefę osobistą 1x1metr.. No nie ukrywam, że mnie to było na rękę bo przyszedłem akurat jak zaczynali, wiec w takiej sytuacji miałem ułatwioną drogę do przejścia w początkowe rzędy. Z takim Prodigy to nie ma co w ogóle porównywać pod względem rozkręcania koncertów, coś tam pogibali ci panowie przy tych swoich laptopach, pare razy podniesli rece do gory i sie zmyli. The xx też było mocnym nieporozumieniem o tej godzinie, na tej scenie, usypiałem od samego początku i to był jedyny koncert z którego zmyłem się przed czasem, choć nic innego już nie miałem do obejrzenia.
Actions
-
Madristas9
Obie bardzo podekscytowane liczbą ludzi je oglądających, a to jest dla mnie akurat bardzo fajne, gdy ktoś gra świetną dla mnie muzykę, i dopiero zaczyna te całe koncertowanie, wtedy wszystkie teksty typu 'bardzo dziękuję', 'jesteście świetni', 'tak się cieszę, że tylu Was tu jest' itp czuć, te całe oczarowanie i pełną szczerość, bo wiadomo że na mainie tego już nie uświadczysz. Friendly Fires było zdecydowanie powyżej moich oczekiwań, a sam wokalista wymiata swoim tańcem, sam bym tak chciał :D Bat For Lashes raczej bez szału, parę piosenek które lubię było ok, jedna nowa też bardzo na plus, ale reszta jakaś taka nudnawa. Szkoda, że z Toro Y Moi musiałem się szybko zbierać na BP, bo okazało się, że koncertowo to już nie jest taki przehajp porcysa jak myślałem, po tej ich wielbionej płycie :P
Actions
-
Madristas9
Bon Iver (czyli jedyny koncert obok Izy Lach na którym byłem w zupełności trzeźwy) chyba był najlepszy, potem na spółę BP i Franz Ferdinand, który byłby mocno zajebisty, gdyby nie było aż takiej ciasnoty, do tego irytujący ludzie wpierdalający się na fale.. rozumiem raz, spoko, ale kurwa jak muszę na tych moich wątłych łapkach unosić ziomka +75-85kg po raz trzeci na tym samym koncercie to zaczyna jednak człowieka zastanawiać czy przyszedł posłuchać muzyki i podensić, czy przenosić ludzkie zwłoki. Iza Lach zdeklasowała Julie Marcell, która jak Ziółek zapowiadał przygotowała 'specjalny występ' no i ten występ mocno przekombinowała, piosenki w jakichś dziwnych do niej niepasujących rozbudowaniach, ogólnie przejście z tej jej delikatności na coś przypominające powoli popowe szoł.
Actions
-
Madristas9
no New Order to było coś! na dobre nie wychodzi im jedynie granie piosenek JD, niby LWTUA to był jeden wielki szał, ale tak na chłodno to jednak z oryginałem nie ma porównania. Co do Bloc Party to było jak dla mnie zajebiście, byłem gdzieś w 3-5rzędzie na samym środku, więc odbiór był zajebisty, trochę chujowe było pogo, które próbowali rozkręcać jakieś kinder-metalki w połowie koncertu, ale im dość szybko przeszło i potem do końca już mogłem skupić się tylko na słuchaniu, darciu japy i moich wygibaskach. Przeglądałem już ten koncert na YT i 'z perspektywy monitora' też takiego wrażenia na mnie on już nie zrobił, od samego ich ogłoszenia pomstowałem na to, że grają o 20 a nie o 24 jak ostatnio Foalsi.
Actions
-
-
-
Madristas9
stary co Ci tak słabo idzie powiększanie tej biblioteki? :P kiedyś to co wchodziłem to o 50 wykonawców było więcej, a teraz to jeszcze parę miesięcy i ja Cię dogonię ;D na openera jedziesz?
Actions
-
Madristas9
sigury juz sa na DCOTU! :D tylko, że w jakiejś słabej jakości bo zajmują tylko 60mb. kurwa co za życie.. jakież dylematy - ściągać czy nie ściągać, słuchać czy czekać na jakąś lepszą wersję? :d
Actions
-
-
-
Madristas9
co do gustów to, gdyby wyciąć u Ciebie zaciąg hip-hopo rapowy to byłyby raczej bardzo podobne :P przed wydaniem ich ostatniego LP nie wiedzialem nawet, ze jest taki zespol a teraz sa wszedzie. Procz porcysowych, screenowych i pitchforkowych podsumowan zadnych innych nie ogladalem, zreszta nawet te podsumowania byly w wiekszosci nie dla mnie. taaa wlasnie wczoraj widzialem te ocene, ja wole poczekac na wydanie calej plyty dlatego na razie slyszalem tylko Video Games oraz Born To Die, ale oby dwa kawalki b dobre.
Actions
-
Madristas9
na rymie wlasnie nie znalazlem u Ciebie nic ciekawego czego bym nie znał :P Bardzo rzadko tak mam, ale jak zaczal sie ten hajpik z 'The Black Keys' to dostalem przeswiadczenia, ze to nie bedzie nic dobrego, wiec nie smakowalem, jednak skoro padosz, ze warto, no to sprawdze ;) http://www.youtube.com/watch?v=9zrvD-o8cII&feature=relmfu - widziałeś to? rozumiem stres, trema itd ale tak słabego występu już dawno nie widziałem. Jeszcze do co Lany, to gdybys wiedzial cos o jakims wycieku LP, to bylbym wdzieczny za niezwloczne podeslanie mi linka :)
Actions
-
-
-
-
voodevill91
mam ten album już od jakiegoś czasu, ale jakoś nie chce mi się ich wrzucać na mp3, a raczej telefon ;dd no ale pewnie w końcu przesłucham, dzięki
Actions
-
-
Madristas9
oczywiście, że słucham bo płyta (prawie) równie dobra jak poprzednia choć już inna. A Austra nie spodobała się :P znaczy słuchałem 2-3razy i szczególnie wokal jest dla mnie nieciekawy.
Actions
-
Madristas9
jeszcze tylko kilka dni i będę miał wreszcie stałe łącze! więc sobie dopiero wtedy ściągne, na razie odkurzam wszystko co miałem 'kiedyś tam, jak będzie trochę czasu' odsłuchać np. dokładne przesłuchanie starszych płyt Radiohead i Modest Mouse.
Actions
-
Madristas9
taa, ale Kasabiany mnie za bardzo nie kręcą, więc śpieszyć się nie będę z załatwieniem sobie nich, no chyba, że naprawdę warto? :>
Actions
-
Madristas9
widziałem, że dałeś nowym Drumsom tylko (!) 2,5 na rymie, dla mnie to bardzo miłe zaskoczenie ta ich nowa płytka, w ogóle ostatnio wszystko co mi nowego wpada pod ucho jest bdb :D dawno już tak nie miałem, no może Kooksiki bez błysku, ale tego się spodziewałem. Hahaha, no tak właściwie to bardzo mało pamiętam z tego koncertu, jedyne co mi pozostało w pamięci to ciągła mżawka/deszcz, spanish sahara i cassius, reszta to jedna wielka dziura w pamięci.. pewnie to przez to, że byłem w 2-3rzędzie praktycznie na samym środku a tam jak wiadomo jest ciągła walka o życie, bo aż tak najebany być nie mogłem, żeby tak mało z tego pamiętać. Jedno jest pewne Pulp grający przed nimi, przewyższył ich o kilka długości, no i szkoda, że to był main a nie tent.
Actions
-
Madristas9
Nowe The Rapture nie zbierają jakichś zachwalających recenzji, a jak dla mnie to bomba w porównaniu z poprzednimi albumami, gdzie dobre/bdb były 2-3piosenki na każdej z płyt. Słuchałem już parę razy Lana Del Rey – Video Games i jak na razie nie wiem z której strony to jest takie zajebiste, że nazbierało dość sporo tych pochwał :P choć przyznaje, im dluzej slucham tym wydaje sie to byc lepsze, bo po pierwszym przesluchu mialem reakcje w stylu 'pfff i to juz wszystko?'
Actions